Jeździectwo i rolnictwo to wciąż dwie branże, które rozwijają się niezależnie od siebie. Jednakże zdecydowanie jeździectwo potrzebuje wsparcia rolnictwa, gdyż to od rolników pozyskiwane są dobra typu pasza i ściółki. Bez nich nie istniałby zrównoważony rozwój, Koń to zwierzę, które od zawsze towarzyszyło człowiekowi w pracach ogólnogospodarskich. Sportowe użytkowanie koni to po prostu ewolucja potrzeb człowieka, których koń gra główną rolę. W tekście zostaną przedstawione sposoby wyboru odpowiedniej ściółki do boksów lub pomieszczeń, w których przebywają zwierzęta na co dzień.
Jaką ściółkę wybrać by była najbardziej praktyczna?
Ściółka dla koni to jeden z zakupów nad którymi trzeba pomyśleć tuż przed zakupem zwierzęcia. Możemy zdać się w pełni na stajnię lub hotel, w którym będziemy trzymać konia, ale też możemy zasugerować właścicielowi obiektu przywóz swojego własnego podłoża, jeśli mamy takie życzenie. Nie powinno być problemu przy podpisywaniu umowy by takie rozwiązanie było wdrożone w codzienność.
Przede wszystkim powinniśmy wziąć pod uwagę to w jaką podłogę zostały wyposażone boksy. Istnieją stajnie, które będą miały wylany beton (wtedy nie będziemy mieli problemu z wyborem najodpowiedniejszego podłoża dla naszego pupila, ale zdarzają się też takie, które w boksach mają zwykłe klepisko czy sam piasek. Wtedy sprawa nieco się komplikuje, gdyż niektóre ściółki dla koni kiepsko sprawdzają się w pewnych warunkach użytkowych.
Dodatkowym aspektem jest tutaj zdecydowanie zdrowie naszego konia. Jeśli zwierzę choruje na astmę bądź ma problemy z płucami i układem oddechowym to będzie trzeba tu przemyśleć kwestię pylenia i kurzu, który może powstawać chociażby w trakcie wzruszania nogą. Im mniej pyląca tym zdecydowanie zdrowiej i dla zwierzęcia i dla nas.
Konie to zwierzęta, które dużą ilość czasu spożywają paszę i siano. Dlatego warto też przemyśleć kwestię łakomstwa naszego pupila. Im bardziej łakomy na jedzenie koń, tym bardziej naturalna powinna być ściółka w boksie.
Słoma, trociny, torf… a może granulat trocinowy?
Rynek oferuje coraz to nowsze rozwiązania pod względem ściółek dla koni. Jednak w niektórych przypadkach sprawdza się klasyka pod względem podłoża w stajniach. Najważniejsze jest tutaj rozpisanie wszelkich plusów i minusów ściółek, które rozważamy do zastosowania przy naszych własnych zwierzętach lub w gospodarstwie. Jednakże, mając na względzie dobrobyt zwierząt gospodarskim to na pierwszym miejscu powinien być koń i jego potrzeby bytowe.
Słoma jaką mamy do dyspozycji na rynku rolniczym to słoma owsiana, żytnia lub lniana. Najważniejszą kwestią do poruszenia w tego rodzaju ściółce jest możliwość skarmiania koni. Dzięki swoim właściwościom pozytywnie wpływa na układ pokarmowy zwierzęcia. Przy jej użytkowaniu nie doprowadzamy do zastojów pokarmowych, co może doprowadzić chociażby do kolki. Surowiec ten jest dość tani i im większa ilość, tym taniej ją kupimy. Dodatkowo zyskujemy obornik, który możemy po przekompostowaniu spożytkować w uprawach.
Trociny mają szerokie zastosowanie w stajniach jako podłoże pochodzenia naturalnego. Jednakże konie przy tego typu ściółkach nie mają możliwości spożywania trocin. Wtedy trzeba zapewnić im osobną, dodatkową porcję słomy lub siana by nie doszło do zastojów pokarmowych. Tego typu ściółka jest nie wskazana również przy koniach z problemami oddechowymi. Związane jest to z znacznym pyleniem, które wpływają na kondycję płuc naszego konia. Trociny są dość trwałe jako ściółka do użytku ogólnego, jednak nie nadają się do wykorzystania w całości przy ogrodnictwie. Po przekompostowaniu ten rodzaj ściółki znajdzie użytek jedynie przy roślinach, które lubią kwaśną ziemię.
Torf nie jest tak popularny jak słoma czy trociny, ale jak najbardziej znajduje zastosowanie w stajniach i jeździectwie. Od kilku lat promowany jest jako idealne podłoże do boksu, które jest chłonne i może być potem zużytkowane na potrzeby ogrodnictwa. Torf jest również idealny jako ściółka dla koni z wszelkimi alergiami – nie pyli i nie zaognia reakcji alergicznych. Jednak jest jeden znaczący minus. Pozyskiwanie tej ściółki jest mało ekologiczne, gdyż narusza strukturę naturalnych torfowisk, które potrzebowały wielu tysięcy lat na utworzenie swojego biotopu. Ponadto znacząco kwaśne ph nie ułatwia w utylizacji tego surowca. Jest jednak chętniej brany na nawóz przez rolników niż trociny.
Granulat trocinowy to pochodna trocin tartacznych. Jest to materiał przetworzony i wysuszony, a żeby dobrze wchłaniał płyny musi być polany wodą przed użytkowaniem. Po dostarczeniu wilgoci tworzy się struktura podobna do piasku zmieszanego z trocinami. Jest to dość droga ściółka, ale wydajna i długo posłuży w boksie naszego zwierzęcia. Chłonność tutaj jest dość wysoka, ale trzeba uważać, gdyż po nadmiernym naciągnięciu wilgoci tworzy się niezbyt zdrowa “papa”, od której mogą np. gnić kopyta. Ekologiczność tej ściółki jest średniej jakości, dlatego też jeśli nam zależy na pozyskaniu obornika warto zainwestować w bardziej naturalne podłoże.